SŁOWO BISKUPA   PELPLIŃSKIEGO NT.   POWOŁANIA   KAPŁAŃSKIEGO

Sio­stry i Bracia,

Dzi­siaj w Ewan­ge­lii Jezus nazy­wa sie­bie chle­bem życia i zapew­nia „Kto do mnie przy­cho­dzi nie będzie łak­nął” (J 6,35). W każ­dy Wiel­ki Czwar­tek w tajem­ni­cy Wie­czer­ni­ka uświa­da­mia­my sobie, że oddzie­le­nie Eucha­ry­stii od kapłań­stwa jest nie­moż­li­we. Posłu­ga kapła­na jest po pro­stu koniecz­na, aby nie zabra­kło nam Chle­ba na życie wiecz­ne. W związ­ku z tym chciał­bym skie­ro­wać kil­ka słów do męż­czyzn, któ­rzy roz­wa­ża­li bądź roz­wa­ża­ją dro­gę powo­ła­nia kapłańskiego.

Dro­dzy Mło­dzi Przyjaciele,

Może w Waszym ser­cu już od dłuż­sze­go cza­su kieł­ku­je myśl o semi­na­rium duchow­nym. Może sły­szy­cie cichy głos Boga, któ­ry wzy­wa Was do głęb­szej reflek­sji nad swo­im życiem i powo­ła­niem kapłań­skim. Nie bój­cie się odpo­wie­dzieć na ten głos! Wstą­pie­nie do semi­na­rium to pierw­szy krok ku reali­za­cji Boże­go pla­nu, a tak­że wyjąt­ko­wa oka­zja do wzra­sta­nia w wie­rze, pozna­wa­nia same­go sie­bie i odkry­wa­nia głę­bo­kiej rado­ści z bycia bli­sko Boga.

Kapłań­stwo to nie zawód czy spo­sób na życie. To misja, któ­rą Jezus Chry­stus powie­rza swo­im wybra­nym, aby słu­ży­li innym, pro­wa­dząc ich ku Bogu. To powo­ła­nie do bycia paste­rzem słu­gą, któ­ry z odda­niem trosz­czy się o swo­ją wspól­no­tę, wska­zu­jąc dro­gę do praw­dzi­we­go szczę­ścia i zba­wie­nia. To odda­nie swo­ich ust do gło­sze­nia Praw­dy i swo­ich rąk do spra­wo­wa­nia sakramentów.

Cza­sa­mi wraz z myślą o powo­ła­niu kapłań­skim przy­cho­dzi też wąt­pli­wość, czy dam radę, czy jestem godzien, czy na pew­no ja. Wszy­scy mamy świa­do­mość naszej nie­god­no­ści i sła­bo­ści, ale Jezus zna nas lepiej, niż my sami sie­bie oraz jest sil­niej­szy od naszych wad i ogra­ni­czeń. Powo­łu­je sła­bych, aby jesz­cze bar­dziej jaśnia­ła Jego moc. Spójrz­cie na powo­ła­nie Apo­sto­łów. Nikt poza Jezu­sem nie widział w pro­stych ryba­kach wyjąt­ko­wych gło­si­cie­li Ewan­ge­lii. Nawet oni sami nie uświa­da­mia­li sobie w pierwszych
chwi­lach powo­ła­nia, że będą zdol­ni do odda­nia całe­go swo­je­go życia na służ­bę Zba­wi­cie­lo­wi. Poszli jed­nak za Tym, któ­ry powo­łu­je. Obec­nie rów­nież Jezus wzywa.
 
Na pierw­szy rok do nasze­go semi­na­rium zgło­si­ło się 5 kan­dy­da­tów. W całym pel­pliń­skim semi­na­rium na dzień dzi­siej­szy będzie zatem 30 alumnów.

Niech ich przy­kład, a jesz­cze bar­dziej wzór świę­tych kapła­nów, któ­rzy z odda­niem słu­ży­li Bogu i ludziom, będzie dla Was inspi­ra­cją. Niech ich życie będzie dowo­dem na to, że war­to zaufać Bogu i pójść za Jego wezwaniem.

Pro­szę Was, Mło­dzi Przy­ja­cie­le, otwórz­cie swo­je ser­ca na dzia­ła­nie Ducha Świę­te­go. Jeśli czu­je­cie, że Bóg wzy­wa Was do kapłań­stwa, odpo­wiedz­cie z odwa­gą i zaufa­niem. Semi­na­rium w Pel­pli­nie cze­ka na Was, aby wspól­nie roze­znać dro­gę powo­ła­nia oraz towa­rzy­szyć w przy­go­to­wa­niu do przy­ję­cia sakra­men­tu święceń.

Powie­rzam Was Bogu w modli­twie i na czas odważ­nych decy­zji, z ser­ca błogosławię.

Wasz Biskup Ryszard